Na tropikalną pogodę
Poranek, żar z nieba się leje i jedyne nad czym się zastanawiasz, to jak przetrwać falę upałów- scena niezbyt nagminna w Polsce, lecz jak mówi stare chińskie powiedzenie, zima zimą, lecz upał w końcu przyjdzie- czy jakoś tak ;)
Jak zatem nie kipnąć w te rzadkie dni o tropikalnej pogodzie?
Otóż dużo pić.
Wiadomo, człowiek nie kaktus, pić musi.
No jasne, nie, nie alkoholu, żeby nie było zaraz, że namawiam do złego.
Tym razem mam na myśli bezprocentowe płyny.
Idealnie do zapobiegnięcia odwodnieniu i przemienieniu się w mumię nada się mrożona herbata.
Wersji mrożonej herbaty jest wiele, ja polecam w wersji z miodem i cytryną.
Przygotowanie zajmie dosłownie kilka minut.
Należy zaparzyć w dzbanku mocną czarną herbatę zalewając niewielką ilością wrzątku. Esencję uzupełnić zimną wodą do połowy wysokości dzbanka. Dodaj cztery łyżki stołowe miodu lipowego i dorzuć dwie cytryny w postaci przepołowionych plasterków. Resztę miejsca w dzbanku uzupełnij kostkami lodu.
Teraz pozostaje jedynie włożyć dzbanek do lodówki i zaczekać aż herbata dobrze się zmrozi.
Comments
Post a Comment