#MamSmakaNaMaka- naprawdę?
Kolejna kampania w mediach uświadamia nam, że #MamSmakaNaMaka. Jak rany! Naprawdę? Mak i Smak? To w ogóle nawet te dwa słowa nie chcą stać obok siebie nieprzedzielone kropką.
Jest jednak coś co sprawia, że w Maku pojawiam się jednak. Nawet dwie takie rzeczy są.
Pierwsza to kawa. Jakby nie było, przyznać trzeba, że 100% Arabica świeżo mielona w Maku nie jest zła, a gdy trafia się w zawirowaniu dnia kilka minut, które na szybko można spożytkować na wypicie mocnej czarnej, i w okolicy brak kafeterii z prawdziwego zdarzenia, to wybór pada właśnie na "przybytek pod złotymi łukami".
Drugi powód? To tajemny projekt testowy Maka pod szyldem "Create your taste", ale to już zupełnie osobna historia, o której przy innej okazji. Create your taste bowiem to coś, co nie powinno być z Makiem kojarzone zdecydowanie.
Ciao!
Comments
Post a Comment